
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
Sam on żył już od niejakiego czasu jakby tylko półżyciem, sam pogrążył się w śmierci...
Sam on żył już od niejakiego czasu jakby tylko półżyciem, sam pogrążył się w śmierci...
Nagle wśród nocy głębokiej obudził ją głos Wawrzona:
— Maryś, wstawaj!
Było coś takiego w tym...
O Boże, nie — nie dawała rady — nie dawała rady! Był wieczór w atelier w mocnym...
Przyniesiono obiad i Else dowiedziała się, że jest godzina trzecia. Zrozpaczona wybuchła płaczem. A więc...
Ciężka jak kamień rozpacz ścisnęła Else w piersi. Spojrzała na wysokie okno, które, poprzecinane gęstymi...
— To nie powiedział mu pan, jak ze mną jest?
— Powiedziałem, że jest pani dość mocno...
— Jestem bliska rozpaczy — powiedziała na swój spokojny sposób. — Pomyśleć, że moje dzieci, moje biedne, nieszczęsne...
Oczy zaszły jej łzami, gdy tak stała przy oknie, wypatrując Knuta. W rogu wysokiego drewnianego...
Otóż, ni stąd ni zowąd, spoza tego narożnika wyspy wypadła łódź rybacka o brunatnym żaglu...
Rozpacz jest stanem skrajnej utraty nadziei i poczucia sensu, momentem postawienia na krawędzi, wyczerpania wszelkich sił życiowych. Może wiązać się z żałobą, ostatecznym rozczarowaniem i niekiedy (jak np. w przypadku Wertera z powieści Goethego) prowadzić do samobójstwa.