Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom trzeci
Wtem, gdy tak na gruzach grodu Pepełków rozrządzał kneź — zawołał ktoś, ażeby grodzisko teraz do...
Wtem, gdy tak na gruzach grodu Pepełków rozrządzał kneź — zawołał ktoś, ażeby grodzisko teraz do...
Dopiero o wiorstę za miastem, w południowej stronie, leżała grupa wzgórz. Na jednym stały ruiny...
— Ale do zamku nie wejdę sama, musi mi pan podać rękę — rzekła panna Izabela stanąwszy...
Wszakże tam, na górze, są ruiny zamku, prawda? Stojąż one jeszcze?
— Tam właśnie, do zamku...
Wyszli na ugory. Okopcone i zrujnowane zręby budynków wznosiły się już niedaleko. Spalony sad poczerniałymi...
Stare mury, osunięte gruzy, opuszczone budowle budzą refleksje autorów i bohaterów literackich nad nieuchronnym niszczącym działaniem czasu. Bywają tłem wydarzeń: rozmów, pojedynków, także samobójstw i zbrodni. W literaturze romantycznej stanowiły ważny element krajobrazu melancholicznego.