Charles Dickens
Dawid Copperfield, tom drugi
Wciąż jednak snem mi się to wszystko zdawało. Wieczór przeszedł wesoło, przyjemnie, tylko ja nie...
Wciąż jednak snem mi się to wszystko zdawało. Wieczór przeszedł wesoło, przyjemnie, tylko ja nie...
Wyjechaliśmy na majówkę. Przede wszystkim zatrzymaliśmy się u wrót kościelnych, a pan Barkis, uwiązawszy konia...
Nie z taką niecierpliwością radosną, jak niegdyś, wyglądano nowej pani; lud ciekawy był, ale nie...
— Słońce w morzu się kąpało, bo na wesele iść miało… Wiodą, wiodą pannę młodą, w...
Wieczorem na przyzbie przed chatą siedziały dwie siostry, Dziwa i Żywia, wsparłszy głowy na ramionach...
Lecz, jak to bywa często przed weselem, choć się wszyscy radują, Mila, co tak za...
O słońca wschodzie ruszył cały pochód na uroczysko pod dęby święte; stary ojciec miał im...
Nawet z powodu wesela Jana wybuchnął skandal między braćmi: Jan bowiem zaopatrzył się na tę...
— A spiję się, na złość się spiję! — mamrotał, biegnąc przez wieś do Mateuszowej chałupy.
Rychtyk...
— Kiedyż ślub?
Nastusia przygarnęła się tkliwie, obejmując go wpół.
— A za trzy niedziele, jeszcze przed...
W utworach literackich często pojawia się opis momentu ślubu, złożenia sobie przysięgi przez dwóch małżonków. Trudno opisać ten moment literacki motywem małżeństwo, bo chodzi tu o konkretny akt. Złożenie ślubu stanowi przyjęcie na siebie obowiązku i wymaga dochowania wierności. Wiadomo, jak doniosłe znaczenie i jak wielką moc, uruchamiającą działanie przeznaczenia, może ów akt mieć, dzięki m.in. Lilijom Mickiewicza czy Nie-Boskiej Komedii Krasińskiego.