Tadeusz Boy-Żeleński
Obrachunki fredrowskie
Faktem jest, że dość osobliwy był kaprys losu, który nam zesłał tego demonka śmiechu w...
Faktem jest, że dość osobliwy był kaprys losu, który nam zesłał tego demonka śmiechu w...
bo też w wesołej na pozór a w istocie niebezpiecznej i dramatycznej wojnie, którą toczył...
— Uderzenie mniej boli niż słowa — powiedział chłopiec.
— Niż mają wyśmiewać, wolę, żeby zbili — powiedział inny...
Demokryt i Heraklit byli to dwaj filozofowie, z których pierwszy, uważając stan człowieczy za czczy...
Człowiek namiętny jest sobą, a nie kimś drugim — źródło wszelkich śmieszności we Francji; co więcej...
Kretyn musi też żyć, tzn. uznawać samego siebie, i aby zlekceważyć wszystko, co może go...
rozumiem doniosłość tego zjawiska, które rozszerzone do tych rozmiarów co u nas nabiera cech grozy...
Hasło to odnosi się nie tylko do szczególnego grymasu twarzy, ale także do sytuacji budzących śmiech (a jako że nic tak nie odróżnia ludzi od siebie, jak poczucie humoru — to, co budzi śmiech jest wielce znaczące). Odgłosy śmiechu oraz przemyślenia ze śmiechem związane odnajdujemy w całej literaturze. Już Kochanowski pisał:
„Sam ze wszystkiego stworzenia
Człowiek ma śmiech z przyrodzenia;
Inszy wszelaki zwierz niemy
Nie śmieje się, jako chcemy.” [Pieśń świętojańska o sobótce]
Mamy też oświeceniowe: „I śmiech niekiedy może być nauką” oraz niewesołą historię „Człowieka śmiechu” Wiktora Hugo (opowiadanie pod takim samym tytułem napisał również J.D. Salinger), która to książka stała się swego czasu lekturą epoki. O śmiechu pisał Bergson, Nietzsche, Darwin. Uśmiech „Mona Lisy” pozostaje frapujący od setek lat... Ciekawe jest tropienie śmiechu w dramacie. I nie zapominajmy o „he, he” Stanisława Przybyszewskiego.