Henryk Sienkiewicz
Krzyżacy, tom pierwszy
…A Małgochnie gadałem: Nie leź na sosnę, kiedy ci pięćdziesiąt roków. Nieprawda! Wlazła. A to...
…A Małgochnie gadałem: Nie leź na sosnę, kiedy ci pięćdziesiąt roków. Nieprawda! Wlazła. A to...
Tymczasem 13 lipca dzwony żałobne oznajmiły śmierć dziecka. Zawrzało znów miasto i niepokój ogarnął ludzi...
Dwoje sani było już odkopanych przez tych, którzy pozostali na straży. Konie i ludzie w...
Obaczcie no, waszmościowie, jako się światło miesiąca kładzie na owym wzgórzu — szeptał pan Zagłoba. — Przysiągłbyś...
Oba obozy huczały do późna w noc, jak huczą pszczoły na wyroju, przygrzane słońcem wiosennym...
— Mości panowie towarzystwo! Tatarczuk zdrajca i Barabasz zdrajca, na pohybel im!
Tłuszcza odpowiedziała wyciem straszliwym...
— O, nie może to być! Wolę śmierć! — przerwała kniaziówna.
— Ja zaś wolę życie, bo śmierć...
Spojrzawszy teraz w twarz męża i widząc w niej głębokie strapienie rzekła zaraz:
— Co to...
— Wołodyjowskiego spotkałem takoż w Częstochowie, gdzie oboje spoczynek umyślili, bo się tam po drodze ofiarowali...
Śmierć stanowi najistotniejszy problem egzystencjalny, określa kondycję ludzką. Jest wyzwaniem dla dumy z osiągnięć człowieka w opanowywaniu i poznawaniu świata oraz siebie samego dzięki rozumowi, nauce i coraz doskonalszej technice. Śmierć niweczy wszystkie usiłowania i wszystkie nadzieje. Zagraża w każdej chwili i właściwie przez cały czas podgryza życie człowieka jak robak drążący pień drzewa, by na końcu je powalić. „Bo na tym świecie Śmierć wszystko zmiecie, / Robak się lęgnie i w bujnym kwiecie” — pisał Antoni Malczewski (Maria). Upływ czasu, przemijanie przypomina o tym, że w końcu przeminie wszystko. Nic na świecie nie daje — wobec świadomości nieuchronnej śmierci – trwałego oparcia; stąd rodzi się myślenie o marności wszystkiego. Postawa taka: patrzenia na świat w perspektywie zagrożenia zniszczeniem i śmiercią rodzi melancholię, która do surowego vanitas dodaje tęsknotę za tym, co było (stąd pewna predylekcja do ruin). Zajęciem melancholika jest wspominanie i nieukojona żałoba; (zob. też: trup, grób, gotycyzm, pogrzeb, nieśmiertelność).