 
      
    
    
  Cezary Jellenta
Wielki zmierzch
W majestacie alej — tłumy, jak zwykle tutaj, brzydkie, trywialne, ordynaryjne, wrzask uczniaków w pobliżu cukierni...
 
      
    
    
  W majestacie alej — tłumy, jak zwykle tutaj, brzydkie, trywialne, ordynaryjne, wrzask uczniaków w pobliżu cukierni...