
William Shakespeare (Szekspir)
Juliusz Cezar
Szydziłem z wszystkich gróźb burzliwej nocy,
Z togą rozpiętą, jak ją teraz widzisz,
Piorunom nagą...
Ale kogóż to widzę? Stary pan mój Vincentio. Zginęliśmy! przepadliśmy!
Pójdź tu...
Gdybyś ryczał zbyt strasznie, zlękłaby się księżniczka i jej damy, a nużby zaczęły wrzeszczeć, byłoby...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.