Marcel Proust
W stronę Swanna
Skoro się ukoiły moje wyrzuty, oddałem się słodyczy tej nocy, w której miałem matkę koło...
Skoro się ukoiły moje wyrzuty, oddałem się słodyczy tej nocy, w której miałem matkę koło...
Wyszedł do swego gabinetu, zamknął drzwi na klucz i począł z biurka wydobywać różne papiery...
I to se spamiętaj: kiedy cię strachy otoczą, a zaczniesz się bać, zaraz przeżegnaj się...
Wszystkie te potwory siadały mu na plecach, chwytały go za surdut, za rękawy, ale żaden...
Powóz stanął, lokaj zeskoczył z kozła i pomógł paniom wysiąść. Lecz gdy następnie otworzył z...
Drugi granat pękł nad naszymi głowami i jedna z jego skorup padła Kratochwiłowi pod nogi...
Od paru dni męczył ją osobliwy niepokój, jakiego już raz doznała w życiu. Będąc przed...
— Chodźże tu, ścierwo diabelskie — rzekł brat Jan — chodź nam tu pomagać, do trzystu legionów diabłów...
Zmykajmy. Ratujmy się. Nie mówię tego ze strachu, bowiem nie boję się niczego prócz niebezpieczeństwa...
Brat Jan, zbliżywszy się, uczuł jakowyś zapach, cale odmienny niż woń armatniego prochu. Zaczem wyciągnął...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.