 
      
    
    
  Kornel Makuszyński
Bezgrzeszne lata
O, beztrosko młodzieńczych, hucznych dni! Nie było takiej łzy, która by nie wyschła w palącym...
 
      
    
    
  O, beztrosko młodzieńczych, hucznych dni! Nie było takiej łzy, która by nie wyschła w palącym...
 
      
    
    
  Serce moje w tym czasie stało się większe i tak niespokojne jak chory człowiek; wszystkiego...
 
      
    
    
  
Tak różnie bywa określany ów stan, którego wszyscy pragną, że warto zebrać wypowiedzi na temat szczęścia i przyjrzeć się im z uwagą (zob. też: kondycja ludzka, los).