
Honoré de Balzac
Dwaj poeci
Szacunek jego dla żony dochodził zresztą aż do ubóstwienia; a czyż ubóstwienie czegokolwiek nie wystarcza...
Szacunek jego dla żony dochodził zresztą aż do ubóstwienia; a czyż ubóstwienie czegokolwiek nie wystarcza...
Pani de Beauséant i pan de Nueil spędzili trzy lata w willi nad jeziorem genewskim...
Niebo i piekło, te dwa wielkie poematy, wyrażają dwa jedyne punkty, koło których kręci się...
Tak różnie bywa określany ów stan, którego wszyscy pragną, że warto zebrać wypowiedzi na temat szczęścia i przyjrzeć się im z uwagą (zob. też: kondycja ludzka, los).