Lucy Maud Montgomery
Ania z Wyspy
Owo pożegnanie w ogrodzie było pożegnaniem na wieki. Ania nigdy już nie ujrzała Ruby. Następnego...
Owo pożegnanie w ogrodzie było pożegnaniem na wieki. Ania nigdy już nie ujrzała Ruby. Następnego...
Mieszkanie Marko znajdowało się w dzielnicy dość odległej; być może miała gdzieś i inne, dawała...
Po obiedzie tegoż dnia miałem sposobność własnymi oczyma oglądać prawdziwy plac boju. Niemcy łapali na...
Co rzekłszy do swego serca, wziął Zaratustra trupa na plecy i ruszył w drogę. Stu...
Po czym wędrował Zaratustra jeszcze dwie godziny, zawierzając się drodze i światłu gwiazd: gdyż z...
Nowe wzeszło mi światło: towarzyszy potrzebuję, ludzi żywych, — nie martwych towarzyszy lub trupów, których tam...
Współtworzących szuka Zaratustra, współżniwiarzy i wespółświętujących. Cóż on ma wspólnego z trzodą, z pasterzami i...
Ciało człowieka zmarłego, będące namacalnym znakiem obecności śmierci budzi automatycznie przerażenie, strach, narusza porządek egzystencji i aby ów porządek przywrócić, należy poddać trupa odpowiednim zabiegom i ukryć jego rozkład przed oczami żyjących. Wiąże się z tym wiele obrzędów (balsamowanie lub kremacja, złożenie do grobu. (zob. też: śmierć, żałoba, pogrzeb, grób, cmentarz, gotycyzm). Fantazmatyczne twory takie jak upiór, czy wampir budzą przerażenie, ponieważ są trupami „niedoprowadzonymi do porządku”. Naruszenie porządku stanowi też pojawiający się żyjącym duch — to, że nie podążył on za swoim ciałem do innej rzeczywistości, oddzielonej od świata żyjących stanowi rodzaj egzystencjalnego skandalu.