Ksenofont
Wybór pism
Sokrates i jego towarzysze zrazu, dziękując za zaproszenie, jak to wypadało, nie obiecywali, że przyjdą...
Sokrates i jego towarzysze zrazu, dziękując za zaproszenie, jak to wypadało, nie obiecywali, że przyjdą...
Kiedy usunięto stoły i kiedy po wylaniu bogom wina na ofiarę i odśpiewaniu peanu mieli...
A wierszem pisać, jak to bardzo mądry człowiek mówi, że za najpiękniejszą rzecz ze wszystkich...
Potem — powiada — ułożył się Sokrates i zjadł, a inni też; każdy odlał z kielicha trochę...
Hasło to wykorzystaliśmy do zebrania fragmentów ukazujących celebrację posiłków w dawnych epokach. Istotne jest to np. w Quo vadis Sienkiewicza (a wcześniej w będącym dla Sienkiewicza wzorem Irydionie Krasińskiego), gdzie ucztowanie, które cechuje nadmiar zbytku i rozkoszy, ma charakteryzować zarówno schyłkową epokę kultury rzymskiej, jak też jej aktorów — jako zdegenerowanych moralnie (dekadentów jednym słowem).