Kazimierz Deczyński
Żywot chłopa polskiego na początku XIX stulecia
Bolesno mi było widzieć codziennie tysięczne gwałty włościanom wyrządzone, których opisanie wiele miejsca tu zabrałoby...
Bolesno mi było widzieć codziennie tysięczne gwałty włościanom wyrządzone, których opisanie wiele miejsca tu zabrałoby...
Przez głowę Dyzmy przeleciała jeszcze myśl, czy nie nastraszyć Kunickiego, że zadenuncjuje go w policji...
— Nie chcę cię martwić, ale zdaje się, że będę musiał podać się do dymisji.
Oniemiałam...
Wyciągnięty w jedynym fotelu pana Rondonneau, pan Worms-Clavelin ręką przesyłał ukłon księdzu Guitrel, gdy ten...
Dopiero teraz zauważył Osiełek maleńkie żyjątko, przyrosłe jak drzewny grzyb do biurka, żyjątko w wysokim...
Wójt przedstawiał się zewnętrznie jako poczciwy tłuścioch, o twarzy kwitnącej zdrowiem, o silnie występującym brzuszku...
Naraz zbliża się filister, człowiek piastujący urząd publiczny i powiada: Młodzieńcze, miłość, to rzecz ludzka...
Poprosiłem o zwolnienie ze służby i mam nadzieję, że uzyskam to u dworu. Wybaczcie, że...
Komisarz słuchał i potrząsał głową, ale, jak się należało spodziewać, wzruszyć się nie dał, mimo...
Skończył i głowę zwiesił na piersi — po raz pierwszy zapewne, odkąd był inspektorem.
Należało spodziewać...
Zadaniem urzędnika jest służyć utrzymaniu porządku w państwie (poprzez pracę na rzecz rozmaitych tworzących je instytucji). W pewnym sensie, nawet gdy chodzi o urzędnika niskiej rangi, uosabia on ów porządek oraz prawo wyznaczające reguły zachowania ładu społecznego. Szczytność funkcji urzędnika jest zagrożona skażeniem, gdy porządek państwa nie jest uznawany za sprawiedliwy przez społeczeństwo, którego dotyczy. Osobiste pokusy czyhające na urzędnika to m.in. możliwość wbicia się w pychę z powodu posiadanej władzy, a także przyjęcie postawy służalczości wobec przełożonych (zjawisko to ukazane zostało w Dziadach Mickiewicza w związku z postacią Senatora i otaczających go urzędników). Niebezpieczeństwem pochodzącym z innego porządku jest zbytnia uległość wobec racji rozumu, a zapominanie o „sercu” , czyli o współczuciu wobec sytuacji bliźnich, ludzkiej solidarności.