
François-René de Chateaubriand
Przygody ostatniego z Abenserażów
— A ja — odparła Blanka we łzach — będę cię czekała co roku; zachowam aż do ostatniego...
— A ja — odparła Blanka we łzach — będę cię czekała co roku; zachowam aż do ostatniego...
— Don Carlosie — odparła Blanka — kocham Aben-Hameta; Aben-Hamet kocha mnie; od trzech lat woli się mnie...
Wydało mu się teraz rzeczą największej wagi, aby zrozumiała, że nigdy jej nie przebaczy. Był...
— To brzmi wymijająco — rzekł Heyst po krótkim milczeniu. — No więc ten zacny człowiek uciekł się...
Dziś rano wpadła do mnie na chwilkę Zosia, powracając z kościoła. Wstała umyślnie wcześniej, żeby...
Teraz ten popiół leży przede mną, a ja, patrząc nań, pytam sam siebie: gdzie się...
Z całej dawnej wiary pozostało mi jeszcze mgliste pojęcie o Bogu jako najwyższej, kierującej i...
Śmierci zatem jest tyle, ile jest pojęć o niej. Inną ona była dla św. Augustyna...
Spowiadać się nie mogę, nie chcę. Czego ta Sawicka mnie dręczy? A i Amelka także...
Czyż nie można i bez tego skonać? Ja już się bronić nie mogę przed nimi...