
Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
Podziękował uśmiechem, nalał do kieliszka kilka kropel czerwonej tynktury i nasypał nieco proszku. Mieszanina, początkowo...
Podziękował uśmiechem, nalał do kieliszka kilka kropel czerwonej tynktury i nasypał nieco proszku. Mieszanina, początkowo...
Czułem, że zdanie moje o niej jest słuszne, gdyż jest oparte nie na rozsądku, lecz...
Zabłysły białym światłem oszklone hale, składy, biura… Nad czarnym miastem stała już ponura, ciemno-purpurowa łuna...
Bracia włościanie! Chociaż koleje mego życia nie przedstawiają nic zgoła nadzwyczajnego, postanowiłem atoli opisać, jak...
Słuchałem, co mówiono, ale nie straciłem zamiłowania do nauki. Przez zimę jedną i drugą, gdy...
Może myślisz, łaskawy czytelniku, że przez ten czas, tak niepokojący dla mnie, utraciłem zamiłowanie do...
Tak było, teraz jest inaczej. Słuchacze są bystrzejsi i żądają większej ścisłości. Naturalnie, wszakże nastały...
Zapatrując się w ten sposób na rolę średniowiecza w dziejach ludów europejskich, zrozumiemy też, że...
W odróżnieniu od rozumu, czy mądrości jest to określenie tej właściwości umysłu, czy duszy, którą posiada np. Guślarz w Dziadach; istotna wiedza na temat świata jest też tym, do czego dąży Faust. Wiedza różni się nieco od mądrości — owej roztropności, o której wiele pisano i w renesansie, i w oświeceniu; do wiedzy dochodzi się często właśnie na drodze pozarozumowej.