
Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
W mieście Becara żył pewien poganin, który przyjął wiarę żydowską.
— Dawniej — oświadczył — byłem poganinem i...
W mieście Becara żył pewien poganin, który przyjął wiarę żydowską.
— Dawniej — oświadczył — byłem poganinem i...
Przechodziliśmy koło grobu dziecka, który służył za granicę dwom plemionom. Umieszczono go na skraju drogi...
Poszedłem zerwać różę magnolii i złożyłem ją, zwilżoną łzami poranka, na głowie uśpionej Atali. Spodziewałem...
Na długo przed Strasznymi Dniami rybacy wyłowili z rzeki sieć, a w niej wzdęte ciało...
I wraz ze zniknięciem słońca na niebie zniknęło też zwierzę z napisem „Prawda” na czole...
Dość, jeśli powiem, iż w epoce, o której mowa, istniała na Węgrzech potajemna, lecz głęboko...
Nie wyznawał on żadnych zasad i nie chciał ich mieć. W postaci Katona widział skojarzenie...
— Widziałeś. Cinno, owe stada ptaków, które tu nadlatują w zimie z mroków północy? Czy wiesz...
Pod hasłem tym chcieliśmy zebrać relacje o wierzeniach nie do końca ściśle powiązanych z religią, często wyrastających z tradycji ludowej. Należą do nich np. przekonania żywione na temat kontaktów zmarłych ze światem żyjących (wiara w duchy, upiory), czy tradycje dotyczące odczytywania jako omen znaków takich jak pojawienie się komety, zaćmienie słońca, anomalie pogodowe i in. (zob. też: zabobony).