Jan Kiliński
Pamiętnik
Ciż Prusaki pięknie się ze mną obeszli, tylko nas odprowadzili do jenerała swego. Więc jenerał...
Ciż Prusaki pięknie się ze mną obeszli, tylko nas odprowadzili do jenerała swego. Więc jenerał...
Gdyśmy przyszli, zaraz nas wpędzili do stajni wszystkich i tam siedziałem póty, póki wojska nie...
Gdy się o tym obywatele dowiedzieli, że ja osadzonym był na odwachu, zaraz się zebrało...
Więc ci żołnierze, którzy mnie konwojowali, prawdziwie ze mną po nieprzyjacielsku sobie postąpili, bo gdyśmy...
Więc ja byłem trzymanym w tym udręczeniu całe dwa miesiące. Jak wtedy w dziewiątym tygodniu...
Kołysał się tymi lubymi myślami, kiedy oddział żandarmów wkroczył do pokoju. Najpierw zawładnęli jego dubeltówką...
Dwaj więźniowie rozmawiali sobie o Opatrzności, o więzieniach oraz o sztuce poddawania się nieuchronnym nieszczęściom...
— Jak ciężko jest — powiadał — zaczynać poznawać niebo dopiero wówczas, kiedy mi wydarto prawo oglądania go...
Nie musi być przestępcą, zbrodniarzem, ale cechą go charakteryzującą jest pozbawienie wolności (zob. też: zesłaniec, emigrant, wygnanie, więzienie).