Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
Złotowłosa Eunice i Iras podsunęły im pod nogi brązowe stołeczki, a następnie przystawiwszy do ławki...
Złotowłosa Eunice i Iras podsunęły im pod nogi brązowe stołeczki, a następnie przystawiwszy do ławki...
— Wczoraj byłeś pijany — mówił mu. — Widziałem cię: postępowałeś z nią jak kamieniarz z Gór Albańskich...
Myśli poczęły mu się mącić; w żyłach czuł płomień, który próżno chciał ugasić winem. Nie...
Teraz mówię sobie oto, co następuje: napełniam życie szczęściem jak puchar najprzedniejszym winem, jakie wydała...
— Dzięki ci, szlachetny panie. Krater wina wypiję chętnie za twoje zdrowie, ale spocząć nie mogę...
„Zali mogło być tylu winnych lub jak mogły podpalić Rzym dzieci, zaledwie zdolne chodzić o...
Szły za nim inne wozy, pełne dworzan w świetnych strojach, senatorów, kapłanów i nagich bachantek...
Przed sypialnym pokojem, w którym miałem objąć kwaterę z L. Janikowskim, stał stolik pełen znanego...
Motyw właściwy dla anakreontyków, obecny np. w Pieśniach Horacego i Kochanowskiego, a także w poezji filomatów; związany z zabawą, ucztą, jedzeniem. Idąc za mitologią grecką, wino wnosi w ziemską egzystencję pogodę ducha, dionizyjski żywioł zabawy, z drugiej zaś strony odkrywa prawdę o nas samych (in vino veritas).