
Stefan Żeromski
Przedwiośnie
Nie wzruszą go mali złodzieje węglowi, wybiegający z zaułków, z zakamarków, z nor, ze szczelin...
Nie wzruszą go mali złodzieje węglowi, wybiegający z zaułków, z zakamarków, z nor, ze szczelin...
Ach, panie posterunkowy, ach, panie posterunkowy, czemuż masz smutną twarz? Masz przecie prawo prądem elektrycznym...
Tego dnia właśnie od Nowego Światu, przez plac Trzech Krzyżów ciągnęła wielka manifestacja robotnicza w...
Dwa żywioły miasta — Tatarzy i Ormianie — czatowali na się wzajemnie z wyszczerzonymi zębami i wyostrzonym...
Widziałem rewolucję z wierzchu, od spodu, na wskroś i wgłąb aż do samego dna. Włókna...
Potentat gimnazjalny przebył schody i zdążając do drzwi chóru, wlazł w ciemnym przejściu na klęczącego...
Wkrótce po nim wyszedł z klasy inspektor. Ten na nikogo uwagi nie zwracał, a gdy...
Z konieczności, a raczej dla kariery, musieli ją również wspomagać „Nadwiślanie” piastujący jakiekolwiek wyższe stanowiska...
Jest to zwierzchnictwo nad innymi, przywilej (lub zdolność) rządzenia innymi. Rodzi się z niej pokusa nadużyć: stosowania przemocy, czy też pychy. W literaturze spotykamy wiele przemyśleń na temat władzy, jej źródeł i legitymizacji oraz odpowiedzialności związanej z jej sprawowaniem (zob. też: król, przywódca, urzędnik, sędzia i itp.)