Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
Tymczasem do elekcji było coraz bliżej.
Już wiosna rozpętała wody z lodów; już poczęły wiać...
Tymczasem do elekcji było coraz bliżej.
Już wiosna rozpętała wody z lodów; już poczęły wiać...
Pan Mellechowicz! Jaki on pan! Mój pachoł, który się pod cudze nazwisko podszył. Jutro tego...
— A cóż tamci? Co Kryczyński? Wrócą? Nie wrócą? Co teraz czynią?
— Po sieheniach stoją: jedni...
— Mój Azja! — rzekł po chwili pan Bogusz — Nie neguję, że oni mogą się w twojej...
Ewka, która czekała z bijącym sercem w przyległej izbie, wpadła natychmiast, lecz zaledwie zdołała zakrzyknąć...
Młody Tatar, gdy odebrał ten list, wpadł w furię straszliwą: naprzód pismo starł w ręku...
Azja przysunął swego konia do dzianeta Basi tak blisko, że niemal strzemieniem dotknął jej strzemienia...
— Zaiste — dodał mały rycerz — skorośmy na radę zostali wezwani, bez nas listów słać się nie...
Była to niedziela, więc gdy słońce wybiło się już dobrze w górę, droga zaroiła się...
Lecz niemal ważniejsza jeszcze była druga część obrad, na której z powszechną zgodą zawotowano, iż...
Jest to zwierzchnictwo nad innymi, przywilej (lub zdolność) rządzenia innymi. Rodzi się z niej pokusa nadużyć: stosowania przemocy, czy też pychy. W literaturze spotykamy wiele przemyśleń na temat władzy, jej źródeł i legitymizacji oraz odpowiedzialności związanej z jej sprawowaniem (zob. też: król, przywódca, urzędnik, sędzia i itp.)