
Mark Twain
Przygody Hucka Finna
Jim wziął się do wioseł i rozpoczęliśmy pogoń za niewidzialną jeszcze tratwą. Dopiero teraz zacząłem...
Jim wziął się do wioseł i rozpoczęliśmy pogoń za niewidzialną jeszcze tratwą. Dopiero teraz zacząłem...
Tak mnie drażni, kiedy ludzie okazują mi współczucie; drażni mnie też, kiedy tego nie robią...
Pański czek dla mojej biednej rodziny nadszedł wczoraj. Bardzo a bardzo panu dziękuję. Zwiałam z...
— Ty, Gumowicz, akurat tyle umiesz z arytmetyki, co pachciarska kobyła… — rzucił mu na pożegnanie.
Te...
— Jeśli tak było — mówił — Jezus Maria! Cóż ten człowiek musiał wycierpieć! I jak to podle...