Alfred de Musset
Bettina
BETTINA
Tak. Ach, Boże, jakże to wszystko dawno!
STEFANI
To pani prześpiewka, widzę. Cóż mam...
Tak. Ach, Boże, jakże to wszystko dawno!
To pani prześpiewka, widzę. Cóż mam...
Nie widzę w tym nic tak złego. I ja także kocham swoje wspomnienia.
O czym mój pan duma? Czy to grzecznie?… Zdaje mi się, że coś mylę...
O, nie mówcie tego „hej” — nie używajcie go, na Boga! Nie przypominajcie mi tych czasów...
Wspomnienia są funkcją pamięci, osobistym zmaganiem z władzą czasu nad człowiekiem, z przemijaniem. Dzięki wspomnieniom budujemy własną tożsamość, a także tworzymy prywatną wizję historii, którą możemy następnie przekazać jako swoiste dziedzictwo. Z drugiej strony wspomnienia są pożywką całkowicie w nich zanurzonej melancholii. Wspólne wspomnienia są też ważnym tworzywem więzów nazywanych miłością (np. Gustaw z Dziadów jest całkowicie pochłonięty wspominaniem chwil spędzonych z ukochaną).