Tadeusz Boy-Żeleński
Obrachunki fredrowskie
Przypominam sobie z dzieciństwa autentyczną historię o szlachcicu w Galicji, który przygotowywał syna do życia...
Przypominam sobie z dzieciństwa autentyczną historię o szlachcicu w Galicji, który przygotowywał syna do życia...
czym były wybory dla nas, dzieciaków. Te dni, to były istne saturnalia, wielkie święto odwetu...
Zadajmy sobie trud przeanalizowania dokładnie i szczerze procesów psychologicznych oznaczanych przez nas jako nabywanie kultury...
— Dawidzie — zauważył raz po obiedzie, kiedym się już oddalał, pan Murdstone — z przykrością patrzę na...
Spojrzała przed siebie i klasnęła w rączki.
— Jędruś!
Pan Andrzej Chwalibóg stał bardzo poważny, bardzo...
— Widzę — rzekł ksiądz Lantaigne — że znów znaleziono w tym tygodniu zapas łakoci w pokoiku jednego...
— Ach, mój ojcze chrzestny, ty wiesz przecież wszystko! Powiedz więc, że mój Dziadek do Orzechów...
— No właśnie: wróciłam późno. Więc co? — Z chłopcami! — No tak — z chłopcami. — Dosyć tej opieki...
„Zapnij guzik, dlaczego masz buty zabłocone, czy odrobiłeś lekcje, pokaż uszy, obetnij paznokcie”.
I to...
Jego włoski pięć razy dziennie były czesane i tak wdzięcznie opadały na ramiona. Dwa razy...