
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część trzecia - Wiosna
Ale nim próg przestąpili, Dominikowa odebrała dziecko i przeżegnawszy się, jęła z nim — wedle — starego...
Ale nim próg przestąpili, Dominikowa odebrała dziecko i przeżegnawszy się, jęła z nim — wedle — starego...
Już zwartą kupą ruszyli. Tylko Agata ostała przy kopcu, kryjomo odarła szmatę z krzyża i...
— Nie darmo powiedają, że Jambroż, choć przy kościele służy, a gotów się by i z...
aż do wysokiej mównicy przenośnej, na której stał pod parasolem wysoki, czerwony i opasły człowiek...
Może nawet wcielenie…
— Kogo? — zapytał cicho, wstrząsając się bezwiednie.
— Bafometa! — szepnął trwożnie i, wyjąwszy z...
— Więc istotnie państwo przypuszczali, że mogę sprowadzić Bagh? — pytał, zmieszany ich przerażeniem, ale damy milczały...
Zwicie się włosów uważali za dobre, „bo ból przez to wychodził na wierzch”. Kołtun musiał...
Gdy spostrzegli, że chory jest konający, przynosili snop prostej słomy, rozścielali w izbie pod środkowym...
Koło dróg pełno było krzaków i cierni, więc jak ktoś pijany, idąc taką drogą, przewrócił...
Każdy w tym miejscu coś widział, każdego coś straszyło: jeden widział białe króliki, które były...
Pod tym hasłem zbieramy rodzaj wierzeń, dla których trudno żywić jakikolwiek szacunek.