
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
W miarę jak się zbliżali, gród coraz wyraźniejszym się stawał. Wieża z szarych kamieni w...
W miarę jak się zbliżali, gród coraz wyraźniejszym się stawał. Wieża z szarych kamieni w...
Wtem, gdy tak na gruzach grodu Pepełków rozrządzał kneź — zawołał ktoś, ażeby grodzisko, teraz do...
Zamek, do którego przybyła dziewczyna, był zaczarowany. Od tej myśli nie dało się uciec. Już...
Do domu zostało mu ledwie trzydzieści mil; już się cieszył, że wreszcie zobaczy swoje dzieci...
powoli oczy jego przyzwyczaiły się do ciemności i zaczęły coraz lepiej rozróżniać wszystkie przedmioty. Wówczas...
Rumak zaklęty tak szybko unosił księcia i księżniczkę, że w ciągu dwóch godzin już byli...
Opodal murawicy — zamek stoi zaklęty, rzęsiście oświetlony. Z niego to właśnie wysnuwa się światłość nieustanna...
Wzmóżcie się w burzy swej — trzeba przeobrazić całe zamczysko wierzeń, które wyrosły z głębiny i...
Zwykle jest siedzibą królów i rycerzy, świadkiem historii i obiektem romantycznych marzeń o przeszłości. Bywa też interpretowany w kategoriach psychoanalizy (Jungowskiej) jako obraz jaźni, przy czym jego piwnice oraz nieuczęszczane tajemnicze zakamarki stanowią odpowiednik nieświadomości i podświadomości, zaś zaludniające zamkowe wnętrza postaci — mężczyźni i kobiety — odwzorowują męskie i żeńskie aspekty jaźni (animusa i animę).