Honoré de Balzac
Małe niedole pożycia małżeńskiego
Pewnego wieczoru, po obiedzie, siedzicie oboje sami, tyle zaś razy znaleźliście się już sami, że...
Pewnego wieczoru, po obiedzie, siedzicie oboje sami, tyle zaś razy znaleźliście się już sami, że...
Równocześnie Karolina oddaje się niepokojącej mimice: przybiera pozory osoby, której się robi słabo.
— Czy ci...
Tam osiadł człowiek, który zarobił siedem- czy osiemkroć tysięcy franków, wędrując po jarmarkach. Miał on...
Zastanawiając się nad dziwnymi przypadkami i zdarzeniami naszego życia, musimy przyznać, że we wszechdoskonałości Boskiej...
— Tak, tak — mówił drugi — ma on powierzchowność wytwornego Niedotykalskiego.
— A mimo to — odpowiedziałem, pewny siebie...
— Za tym ukrywa się zdrada!
Julia:
— Ależ tak! Zdrajca tu w grę wchodzi.
Lucydor:
— Wymień...