Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
— Mateusz? Cóż mu się to stało?…
— Nie wiecie?… — zawołała Nastka. — A to przed świętami jeszcze...
— Mateusz? Cóż mu się to stało?…
— Nie wiecie?… — zawołała Nastka. — A to przed świętami jeszcze...
— Ścierwy! Piłem do was, pijcie do mnie! Usadziły się jakby na swojem — pijcie no, dobre...
— Ojciec twój umiera…
I na to nie było żadnego wybuchu. Marek Czertwan znowu pomyślał chwilę...
Już dzieci były bardzo zahartowane. W zimie wśród mrozu i śniegu wybiegały z izby w...
W czasie wesela młody czy stary tańczył tak, że koszula była mokra, jakby ją z...
Nietzsche pragnie tchnąć znowu w „rozpieszczoną” ludzkość radość życia, to jest radość walki. „Być człowiekiem...
Młodzi nie słyszeli tego. Promienieli dzikim, taterniczym szczęściem, młodością, zdrowiem. Jeden z nich, jasny, szczupły...
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”, pisał Kochanowski. Wypowiedzi na temat tego, jak się przejawia zdrowie i jaka jest jego wartość — zbieramy pod tym hasłem (zob. też: choroba, lekarz).