Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
A i dziady różne coraz częściej nawiedzały wieś; i te zwyczajne, proszalne, co z torbą...
A i dziady różne coraz częściej nawiedzały wieś; i te zwyczajne, proszalne, co z torbą...
W karczmie gwar się podnosił coraz większy i ludzi przybywało, bo jaki taki, zasłyszawszy głosy...
Mrok zapadał prędko ciężki i mokry.
Miasteczko pustoszało i milkło.
Tylko dziady jeszcze gdzieniegdzie pojękiwali...
W ten czas właśnie, na wzgórzu piaszczystym pod lasem, spod dworskich stogów łubinowych, stojących w...
— Są jeszczech dobre i miłosierne ludzie, są… — szeptała, opatrując troskliwie torbecki. Jakże, uciułała sobie tyla...
— Słuchaj no, bratku; nie chcesz żebrać, nie chcesz kraść; wolna wola. Ale ja ci powiem...
Dla osiągnięcia pierwszego celu zamierzał zrobić chłopcu na nodze sztuczną ranę, która by wzbudzała litość...
Helenka szła za nim i, stanąwszy w progu patrzyła na drogę idącą pod parkanem ogrodu...
Żebraka charakteryzuje wyzucie z własności, skrajna bieda, a poprzez to — umiejscowienie na samym dole hierarchii społecznej. Tymczasem w myśl ewangelicznej obietnicy: „ostatni będą pierwszymi” wielu świętych świadomie decydowało się na los żebraczy (m.in. święty Aleksy).; w średniowieczu powstawały zakony żebracze.