Edgar Allan Poe
Studnia i wahadło
Budząc się z najgłębszego snu rozrywamy tkaninę pajęczą jakiegoś widzenia. Lecz po chwili — (tak kruchą...
      
    
    
  Budząc się z najgłębszego snu rozrywamy tkaninę pajęczą jakiegoś widzenia. Lecz po chwili — (tak kruchą...
      
    
    
  W czasie częstych i natężonych prób usilnego zdążania do wytropienia stanu pozornego niebytu, kędym był...
      
    
    
  Budząc się z najgłębszego snu, zrywamy pajęczą tkankę jakiegoś marzenia. Ale w chwilę później (tak...
      
    
    
  Wśród częstych i uporczywych wysiłków, by sobie przypomnieć, wśród wytężonych starań, by natknąć na ślady...