
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom trzeci
Ledwie ówczesny lud zbrojny mógł się nim nazywać. Nie byli jeszcze Polanie narodem wojennym i...
Ledwie ówczesny lud zbrojny mógł się nim nazywać. Nie byli jeszcze Polanie narodem wojennym i...
Wtem do wrót gwałtownie się dobijać poczęto i wołanie za nimi słyszeć się dało — aby...
Kręciło się około niej rycerstwo po niemiecku odziane, w sukniach pstrych, naszywanych, z żelazem u...
Miał Dobek czas i zręczność przypatrzeć się temu, czego był ciekawy, gdyż zewsząd go obozujący...
Za nim stał Luty, Międzyrzeczan wiodący, suchy, blady, wysoki, prawie bez włosów na brodzie i...
— Tak my w zaciszku naszym siedząc, wędrownika z dalekich stron po drogach wypatrywali, aż zima...
— Szliśmy z kirasjerami — mówił rządca. — Pan znasz kirasjerów, panie Rzecki?… Na niebie świeci jedno słońce...
— W pół godziny — ciągnął rządca — jesteśmy w mieście. Ulica wąska, po obu stronach naród, ledwie...
Chcąc, ażebym zupełnie był gotów, gdy wybije godzina sprawiedliwości, ojciec sam pracował nad moją edukacją...
Współcześnie na lewo od nas padł granat; zarył się w ziemię, ale nie wybuchnął.
— Zaczynają...
Żołnierze są najważniejszymi (obok przywódców) aktorami wojen. Funkcja wiąże żołnierza ściśle z ideą państwa — ma za zadanie bronić jego terytorium lub zdobywać nowe, poszerzając granice kraju. Wśród wymaganych pozytywnych cech żołnierza wymienić można obowiązkowość, wierność i odwagę, jednakże charakter jego zajęcia (zabijanie wrogów, stosowanie zinstytucjonalizowanej przemocy) naraża go na aberrację w kierunku okrucieństwa i może prowadzić do uczestniczenia w popełnianiu zbrodni.