Władysław Łoziński
Oko proroka
Napatrzyłem się wonczas i buty, i nędzy wojackiej do syta. Najpierw zaczęła się przewijać szlachta...
Napatrzyłem się wonczas i buty, i nędzy wojackiej do syta. Najpierw zaczęła się przewijać szlachta...
Tak samo jak podróżnik, dopóki jest w drodze, spieszy dniem i nocą po deszczu i...
Nie musiała mu tego mówić. Ale nie od razu wydostali się z tłumu; ciężarówki nadal...
— Tak my w zaciszku naszym siedząc, wędrownika z dalekich stron po drogach wypatrywali, aż zima...
Czasami wyrywała mnie z lektury w ciągu popołudnia córka ogrodnika, która biegła jak szalona, przewracając...
— Szliśmy z kirasjerami — mówił rządca. — Pan znasz kirasjerów, panie Rzecki?… Na niebie świeci jedno słońce...
— W pół godziny — ciągnął rządca — jesteśmy w mieście. Ulica wąska, po obu stronach naród, ledwie...
Chcąc, ażebym zupełnie był gotów, gdy wybije godzina sprawiedliwości, ojciec sam pracował nad moją edukacją...
Współcześnie na lewo od nas padł granat; zarył się w ziemię, ale nie wybuchnął.
— Zaczynają...
— Stój!… Pal!…
Wystrzeliłem co rychlej, pragnąc zasłonić się chociaż dymem. Pomimo huku usłyszałem za sobą...
Żołnierze są najważniejszymi (obok przywódców) aktorami wojen. Funkcja wiąże żołnierza ściśle z ideą państwa — ma za zadanie bronić jego terytorium lub zdobywać nowe, poszerzając granice kraju. Wśród wymaganych pozytywnych cech żołnierza wymienić można obowiązkowość, wierność i odwagę, jednakże charakter jego zajęcia (zabijanie wrogów, stosowanie zinstytucjonalizowanej przemocy) naraża go na aberrację w kierunku okrucieństwa i może prowadzić do uczestniczenia w popełnianiu zbrodni.