Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 434 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Była południowa godzina, promienie słoneczne odbijały się świetlano od lekkich, niebieskich fal, poruszanych chłodzącym wiatrem...
Artur Gruszecki, W kraju palm i słońca
„Powiedz słowo, boski, a wezmę pochodnię i nim noc upłynie, ujrzysz płonące Ancjum”. Lecz cezar...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Dopiero po przybyciu Tygellina poszły do Ostii odpowiednie rozkazy, ale tymczasem ludność poczęła przybierać coraz...