Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 433 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
I poczęli patrzeć na siebie jak dwa demony. Nastała taka cisza, że słychać było brzęk...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Ale ochoty wielgiej nie było, bo i okazji, jako to przy weselach bywa abo i...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część pierwsza - Jesień
Zbytek zależy również od wielkości miast, a zwłaszcza stolicy; tak iż jest on w stosunku...
Charles de Montesquieu (Monteskiusz), O duchu praw