Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 440 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Nazywam się: Sołomin.
Rotmistrz ze zdumienia opuścił rękę z naganem.
— Jak to, szubrawcze, nazywasz się...
Bruno Jasieński, Palę Paryż
Gdyby teraz ktoś chciał powiedzieć: „To, co poetyzujesz, jest najnędzniejszym plagiatem, jaki się kiedykolwiek zdarzył...
Søren Kierkegaard, Wybór pism
— Nigdy jeszcze nie widziałam tak śmiesznego, wprost nie po dziecięcemu usposobionego dziecka, siostruniu. Zamknęła się...
Frances Hodgson Burnett, Mała księżniczka