Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 448 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Trafiali się Libańczycy, prowadzący karawanę, którzy biegle mówili po francusku. Taki spędzał w kawiarni dzień...
Leo Lipski, Piotruś
Nie wiem, co się stało z ofiarą mego oszczerstwa, ale mało jest prawdopodobne, aby łatwo...
Jean-Jacques Rousseau, Wyznania, Wyznania, tom pierwszy
Po długim szukaniu i kilkakrotnym wołaniu usłyszał na koniec ozywający się w głębi cienistej altany...
Eliza Orzeszkowa, Nad Niemnem, Nad Niemnem, tom pierwszy