Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 447 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Koledzy, słyszeliście opowiadanie tego starca! — począł na nowo. — Wiecie, ile wycierpiał! I tak jak on...
Emil Zola, Germinal
To przecież proste zupełnie. Mogłem — ja, lotnik — nie wiedzieć, że w siłach, jakie wysadzili tu...
Ksawery Pruszyński, Droga wiodła przez Narwik
Gabinet mecenasa urządzony był z przepychem, łączącym powagę z elegancją, surowość form ze znajomością smaku...
Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Kariera Nikodema Dyzmy