Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 441 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Wówczas spostrzegłem, że dzięki wiadomej młócce w skrzydłach jego utkwiło czepliwie mnóstwo diamentów. Przypomniałem sobie...
Bolesław Leśmian, Przygody Sindbada Żeglarza
Stało się wieczorem, wkrótce po zachodzie słońca. Jak zwykle po kawie zaproponował Ryszard przechadzkę nad...
Stefan Grabiński, Na wzgórzu róż, W willi nad morzem
Ignacy Krasicki, Satyry, Satyry, część druga, Klatki