Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 465 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Latem nosił on wykwintne, ciemnogranatowe palto, popielate spodnie od pierwszorzędnego krawca, buty połyskujące jak zwierciadła...
Bolesław Prus, Katarynka
— Nieprawdaż, moja złota mamo, że tu panuje powszechny zły humor? Wszyscy po kimś albo po...
Eliza Orzeszkowa, Nad Niemnem, Nad Niemnem, tom trzeci
Ciekawe byłoby obliczyć, ile niebo kosztowało świat…
Tadeusz Boy-Żeleński, Obiad literacki