Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 448 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Skierowano ją do robót publicznych w porcie. Niedługo tam jednak pracowała. Roboty owe były doskonałą...
Stefan Żeromski, Przedwiośnie
— Zemsty poniecham.
— Widzisz, panie Kmicic, siła razy chodziłem na niedźwiedzia z oszczepem, nie dlatego, żem...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom drugi
Tylko tors jego zachował dawne potężne formy, jakby stworzone do pancerza, lecz nad tym torsem...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis