
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
— Wiecie nowinę?
— Cóż tam za nowina? — spytał gospodarz.
— Na grodzie u miłościwego pana gotuje się...
— Wiecie nowinę?
— Cóż tam za nowina? — spytał gospodarz.
— Na grodzie u miłościwego pana gotuje się...
Com przyniósł od wyroczni bogów, to i w sobie nosiłem wprzódy… Zgody nam prędko potrzeba...
— Jesteśmy goście i przychodnie — rzekł — ale w waszej mowie wspólna wszystkim nam matka przemawia do...