Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 441 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Większą część dnia przesiadywał u bankierowej. Gdy była z nim, pożerał ją wzrokiem; gdy wyszła...
Bolesław Prus, Przeklęte szczęście
Zima była tak ciężka i długa, że miłościwy Błystek, król Krasnoludków, przymarzł do swojego tronu...
Maria Konopnicka, O krasnoludkach i sierotce Marysi
— Pierwej pokaż pan, coś przyniósł — przerwał Wokulski.
— Masz rację… — odparł Geist i wydobył z kieszeni...
Bolesław Prus, Lalka, Lalka, tom drugi