Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 447 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Maria Konopnicka, Na jagody
— Do widzenia, Luciu — rzekł serdecznie.
Podała mu obie ręce.
— Do widzenia, Waldy! Niech cię Bóg...
Helena Mniszkówna, Ordynat Michorowski
Potężne skały, jakby ręką olbrzymów wyciosane, wrzynają się głęboko w morze, wiecznie rozgniewane, wirujące, toczące...
Maria Ratuld-Rakowska, Podróż Polki do Persji