Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 481 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Drzwi od sieni skrzypnęły i ukazał się pan Klejn, mizerny subiekt, ze smutnym uśmiechem na...
Bolesław Prus, Lalka, Lalka, tom pierwszy
— Jeść dzieci, słyszycie? Jeść! — krzyczy i wyrzuca z kieszeni chleby i bułki…
— Jasiu! Marysiu — trzęsie...
Eleonora Kalkowska, Głód życia
A tu Handzia z chaty wylatuje: ręce załamane, włosy potargane i beczy, beczy, a coż...
Edward Redliński, Konopielka