Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Niech patrzy — powtórzył głośniej jednoręki i zanurzywszy dłoń w swej torbie żebraczej, wyłonił zowąd pokąsane...
Bolesław Leśmian, Klechdy polskie, Podlasiak
Ciężka jest jazda przez Apeniny, z góry na pagórek i znowu na górę, aby wpaść...
Jan Masoński, Na szlaku Warszawa-Afryka-Warszawa
Gdy stanęli obok kawiarni Pod trupią głową, przyszło na myśl Chavalowi wprowadzić tam kochankę, by...
Emil Zola, Germinal