Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Atanazy pił dalej ponuro, pożerany coraz boleśniejszym pożądaniem. Łypał bokiem oczami na księżnę Prepudrech i...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Pożegnanie jesieni
Najgorszy w bójce nowicjusz: nie wie, nie przewiduje, nie umie: zaraz pięścią w nos. Są...
Janusz Korczak, Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
Do czego zmierza malarstwo w każdym wypadku? Czy do rzeczywistości, żeby naśladować ją samą, jaka...
Platon, Państwo