Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 433 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Wiekuiste święto umarłych. — Z całego obszaru dziejów zda się dolatywać niby nieustająca mowa pogrzebowa: grzebano...
Friedrich Nietzsche, Jutrzenka
Teraz zapadło we mnie niezłomne, radosne, a równocześnie trwożne i nieśmiałe postanowienie: „Odtąd będę pisać...
Stanisław Przybyszewski, Moi współcześni
— Kupon nowego, lśniącego, czystego lnu leżał na stole. Lśnił i pysznił się swoją pięknością i...
Autor nieznany , Ze skarbnicy midraszy