Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 452 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Moryc skupiał myśli, gryzł gałkę laski, gładził brodę, wciskał binokle i namyślał się, w jaki...
Władysław Stanisław Reymont, Ziemia obiecana, Ziemia obiecana, tom drugi
— Żeby im pomroka padła na ślepie! — szepnął ciszej, bo właśnie wójt wchodził do izby i...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część pierwsza - Jesień
Życiem naszym w ogóle rządzą pewne ustalone zwyczaje, czasem bardzo bezmyślne, czasem bardzo niedorzeczne i...
Izabela Moszczeńska-Rzepecka, Reformy w wychowaniu moralnym