Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 481 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Wyszedł do swego gabinetu, zamknął drzwi na klucz i począł z biurka wydobywać różne papiery...
Bolesław Prus, Anielka
Weselszą była przede wszystkim myśl o jadle, którego skąpo, lecz w porcjach niezawodnych i stałych...
Stefan Żeromski, Przedwiośnie
To i nie dziwota, że z tego wszystkiego garnęła się do Antka, choć go miłowała...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część druga - Zima