Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 447 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Która godzina, kolego?
— Dziesiąta — mówię, nie podnosząc oczu od szyn.
— Boże, Boże, jeszcze dwie godziny...
Tadeusz Borowski, Pożegnanie z Marią, Dzień na Harmenzach
Cała ludność jest posłuszna rozkazowi sułtana — ja tylko jeden nie będę mu posłuszny. Nad rzeką...
Bolesław Leśmian, Klechdy sezamowe, Baśń o Aladynie i o lampie cudownej
Człowiek wpływ wywierający fantomem, nie rzeczywistością. — Człowiek wybitny przekonuje się stopniowo, że o ile wpływ...
Friedrich Nietzsche, Wędrowiec i jego cień