Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 449 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Przybył pewnego dnia na halę gospodarz z dalekiej górskiej wsi i, bacy się pokłoniwszy, powiedział...
Halina Górska, O księciu Gotfrydzie, rycerzu Gwiazdy Wigilijnej
— Co radzi pan… Babinicz, czy jak się tam nazywa, niech bierze na własną odpowiedzialność! Może...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom drugi
Stare Miasto i wszystkie przylegające uliczki trzęsły się zwykłym niedzielnym ruchem. Na kwadratowym placu, obstawionym...
Władysław Stanisław Reymont, Ziemia obiecana, Ziemia obiecana, tom pierwszy