Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)
Kupa dworni podniosła ogromną wrzawę i rzuciła się, krzycząc, na lewo, Smerda i kneź poparli...
Józef Ignacy Kraszewski, Stara baśń, Stara baśń, tom drugi
Młotek z kamienia urobiony cale jak należy, wedle młotka siekiera.
— Co, kamienna?
— A jakże; i...
Antonina Domańska, Królewska niedola
Dłużyło się już wszystkim, aż pierwszy kowal zaczął:
— Więc jakże zrobimy z działami?
Hanka drgnęła...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część czwarta - Lato